194
Szkoda, że tego nie powiedziała! W środku festiwalu sportowego, wykonując kolejny, nie najtrudniejszy element, Semenovich straciła równowagę i upadła na kolano z huśtawką. Na szczęście siniak nie był poważny, wystarczyło przyłożyć do niego lód, a po krótkim czasie Anna kontynuowała jazdę na łyżwach, a nawet wykonała kilka swoich uderzeń.
Właściwie od dawna nie stałam na łyżwach. Myślę, że moja stara kontuzja łąkotki, z powodu której zakończyłem karierę, znów zaczęła działać. Pójdę teraz do lekarza i poddam się badaniom. Myślę, że wszystko będzie dobrze i jeszcze wiele razy zobaczycie mnie na lodzie!